Czas na podsumowanie 3 tygodniowego pobytu w raju.
Przygotowania do podróży?
Decyzja o miejscu podróży została podjęta
spontanicznie po sprawdzeniu promocyjnych cen lotów do różnych odległych
zakątków świata. Dodatkowym atutem terminu wylotu był okres ferii zimowych w
szkole, choć niestety termin 21 dniowego urlopu nałożył się na rozpoczęcie
sezonu turystycznego na Filipinach. Pomimo, że pełnia lata zaczyna się tam
dopiero pod koniec lutego i trwa do maja, to i tak w miesiącach monsunowych
trzeba liczyć się z dużo wyższymi cenami i kosztami podróży niż w porze
deszczowej.
Planowaliśmy naszą podróż przez 3 miesiące przed
datą wylotu. Dużo czytaliśmy na forach oraz blogach opisujących Filipiny i
podróżowanie po nich. Z uwagi na początek sezonu turystycznego chcieliśmy
zagwarantować całej naszej trójce wakacje bez stresu związanego z szukaniem
wolnych i tanich pokoi. Spontaniczna podróż, bez wcześniejszych rezerwacji,
sprawdziła się nam rok wcześniej w Tajlandii ale tym razem
jechaliśmy w sezonie. Opracowaliśmy bardzo szczegółowy plan naszej podróży. Po
przeczytaniu mnóstwa informacji podjęliśmy decyzje jakie miejsca chcemy
odwiedzić - które są dla nas najbardziej interesujące, co chcemy
tam zobaczyć i jak rozplanować cały dzień oraz jak chcemy
podróżować o Filipinach.
- Lot Warszawa 2h-Amsterdam-9,30hPekin 2,30h- Xianmen 1,40h– Manila /
- Lot Manila1,40-Xianmen2,30-Pekin11h-Amsterdam 1h-Berlin
- Rezerwacja: 3 miesiące wcześniej poprzez E-Sky
- Przewoźnik: KLM oraz Soutern China
- Czas podróży do Manili: 9,50h
- Czas podróży do Warszawy: 11,30h
- Koszt biletów lotniczych: 6000 pln
- Koszt biletów autokarowych: 180 pln
SUMA:
6180 za 3 osoby
Dodatkowo zapłaciliśmy
opłatę lotniskową w Manili, 1500 peso, przy odprawie do Chin.
Loty wewnętrzne na Filipinach
-
Lot Manila-Tagbiliran,
Przewoznik: Air Asia
Czas podróży:
Koszt biletu: 6348 peso
Opłata lotniskowa: brak
-
Lot Cebu-Camiguin,
Przewoznik: Cebu Pacyfik
Czas podróży: 1h ale faktycznie trwał 25 min
Koszt biletu: 4126 peso
Opłata lotniskowa: brak
-
Lot Camiguin-Cebu,
Przewoznik: Cebu Pacyfik
Czas podróży: 1h ale faktycznie trwał 25 min
Koszt biletu: 1494
Opłata lotniskowa: 50 peso za osobę
-
Lot Cebu-Puerto Princessa,
Przewoznik: Cebu Pacyfic
Czas podróży:
Koszt biletu: 7157 peso
Opłata lotniskowa: brak
-
Lot Puerto Princessa-Manila.
Przewoznik: Air Asia
Czas podróży:
Koszt biletu: 2770 peso
Opłata lotniskowa: 150 peso
Z wyprzedzeniem 2 miesięcznym dokonaliśmy:
-
rezerwacji pokoi w hotelach, prywatnych kwaterach, hostelach,
-
zakup biletów lotniczych na ww. trasie wewnątrz Filipin,
-
uzgodnień z lokalnymi posrednikami ceny wycieczek fakultatywnych,
-
rezerwacji busa na trasie Puerto Princessa – El Nido, oraz Berlin
-Warszawa.
Założony przez nas budżet na wakacje to kwota
12 000 zł (uwzględniając zakup biletów na Filipiny) na naszą całą trójkę
(dziecko w wieku 7 lat, co nie jest wcale bez znaczenia). Czy nam to się udało,
czy zmieściliśmy się w zaplanowanym budżecie?. Dokonajmy podsumowania wydatków
i poniesionych kosztów. Czy raj jak uważają wszyscy jest rzeczywiście rajem
dla nas? Na te wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć.
Podsumowanie kosztów.
Całkowity koszt zakupu biletów: 7900
zł.
Cena zawiera dwa rejestrowane bagaże po 15 kg
lądujące w luku bagażowym, (co nie jest bez znaczenia z uwagi na fakt, iż za
każdy bagaż jest dodatkowa opłata w kwocie około 250 peso, przy założeniu, że
zarejestruje się bagaż w trakcie zakupu biletów bądź 4 godziny przed odprawą).
Można z bagaży zrezygnować (tak jak my to zrobiliśmy) aczkolwiek zdarzają się
kontrole i mierzenie bagaży, co dwukrotnie zmusiły nas do wykupienia dodatkowej
opłaty za bagaż w kwocie 550 peso (a więc dwukrotnie więcej niż byśmy to
zrobili przez internet w trakcie zakupu biletów). Standardowo mimo wszystko
polecamy wykupić (my tak zrobiliśmy i obniżyliśmy koszty biletu o jakieś 800
peso na wszystkich wewnętrznych lotach) tylko jeden bagaż taki z kosmetykami,
pilnikami i wszystkim innym, co nie przejdzie podczas kontroli bagażu
podręcznego. Podsumowując: na loty wewnętrzne po Filipinach wydaliśmy
22645 peso, co w przeliczeniu dało kwotę 1600 zł (kurs w dniu zakupu
biletów był dość niski).
Ceny tych lotów licząc na naszą całą trójkę są
cenami naprawdę niskimi. Już na miejscu Gdybyśmy chcieli dokonać zakupu biletów
będąc na Filipinach (a więc praktycznie z dnia na dzień) musielibyśmy wydać
minimum dwukrotnie więcej niż ww. kwota, przy założeniu, że byłyby jakieś
bilety. Podsumowując im wcześniej dokonamy zakupu biletów tym cena wg. Naszych
obserwacji była korzystniejsza. Chodź reguły nie ma. My staraliśmy się szukać jak
najtańszych połączeń (korzystając z promocji cenowych), rezygnując z wyboru
miejsc oraz ubezpieczenia zarówno bagaży jak i ryzyka odwołania lotu oraz nie
rejestrując wszystkich bagaży. A więc interesował nas zakup wyłącznie biletu
ryzyko ewentualnego odwołania, biorąc na siebie.
Koszt biletu autobusowego na trasie Berlin –
Warszawa to w sumie 180 zł. W cenie tej jest bilet dla dwóch osób
dorosłych w cenie 72 złote na osobę oraz dziecko 36 zł). Była to najtańsza
opcja dostania się z Berlina do Warszawy. Koszt pociągów nie wspominając o
połączeniu lotniczym znacznie przewyższał te koszty. Wspomnieć należy, że
autobus poza tym, że jechał 6h 30 min. Był naprawdę komfortowy i można było
spokojnie się przespać. Koszt promu na trasie Tagbiliran - Cebu to 120 zł.
Całkowity koszt zakwaterowania to
1600 zł.
- Manila- 50 eur 105 zł (2 noclegi Agoda)
- Panglao Island – 1500 peso 180 zł (2 noclegi Agoda)
- Pamilacan – 7100 peso- 600 zł (5 noclegów)
- Cebu – 800 peso 62 zł (1 nocleg Booking)
- Camiguin – 55,40 Eur 240 zł (3 noclegi Agoda)
- El Nido – 4200 peso 350 zł
- Puerto Princessa – 900 peso 80 zł.
Noclegi wybieraliśmy w przedziale cenowym 600
peso – 1200 peso, korzystając z takich serwisów jak agoda oraz booking.
Oba te portale spisały się naprawdę świetnie. Nie mieliśmy problemów jak w
Tajlandii, gdzie okazywało się, że po zarezerwowaniu noclegu na miejscu
okazywało się, że nie ma naszych rezerwacji. Będąc na Filipinach i robiąc
rozeznanie, co do ceny noclegów, okazało się, że poza tym, że większość
noclegów była zarezerwowana z powodu wysokiego sezonu, to kwoty noclegów grubo
przekraczały 1400 za noc do 3500 peso za pokój. A więc dzięki naszej
wcześniejszej rezerwacji nie musieliśmy szukać pół nocy dostępnych miejsc
noclegowych w cenach nam odpowiadającej bądź decydować się zapłacić ponad
budżet i niewspółmiernie więcej, do jakości które oferowały. Nie sposób nie
wspomnieć, że jakoś nie zawsze idzie z ceną noclegu. To, że mamy nocleg drogi
nie oznacza zaraz, że będzie ciepła woda i klimatyzacja. W przeciwieństwie do
Tajlandii ceny na miejscu są bardziej korzystne niż ceny w ww. serwisach.
Standard pokoi czy za 600 peso czy za 3 tys. peso nie jest wielką różnicą, a
już na pewno odbiega od standardów Europejskich. A więc nie ma reguły, biorąc
droższy pokój, nie spodziewałbym się znacznie lepszego standardu. Są to często
małe pokoje z prostą toaletą, bez ciepłej wody, bez dostępu do urządzeń
kuchennych, lodówki itp., bez telewizji, i prosta klimatyzacją typu van. W
większości miejsc wifi jest dostępne w cenie pokoju.
Dla ciekawości najtańszy nocleg, jaki udało nam
się znaleźć to na plaży Nacpan Beach w El Nido za kwotę 100 peso. W ramach tego
był dach pod głową i to właściwie tyle. To już taka opcja dla naprawdę
wytrwałych backkepers-ów. Ale na ten temat poświęciliśmy zupełnie inny
wątek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz